Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, a pojedynek trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Przez 40 minut żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalowi na dwie bramki. Zaczęło się od fatalnego w skutkach błędu Bogusława Szewczyka. Z dystansu pokonał go Mateusz Iwan. Rezerwy Kolporteru chciały szybko dojść rywala, ale Szczepan Nogalski trafił tylko w słupek. Pięć minut później poprawił się. Wykorzystał błąd rywala w wyprowadzeniu piłki i uderzył sprzed pola karnego. Na 2:1 strzelił Denis Jasik, ale Pegasystem prowadzeniem nie cieszył się zbyt długo. Po dwójkowej akcji Janusz Dziaduła - Mateusz Kluska mieliśmy 2:2, a jeszcze przed przerwą drogę do siatki znalazł Janusz Dziaduła. Zaraz po zmianie stron do remisu doprowadził Denis Jasik. "Kolporterowcy" przeprowadzili najładniejszą akcje spotkania. Dośrodkowanie głową przedłużył Michał Fiet, a akcję skutecznie zamknął Szczepan Nogalski. Pegasystem, a dokładniej Denis Jasik nie dawał za wygraną. O zwycięstwie Kolportera II zedecydował gol Piotra Dziaduły.