Na najciekawsze spotkanie musieliśmy czekać aż do końca wieczoru. Batalie o punkty toczyły ekipy Food Care i Kraksport. Padło sporo bramek przez co na brak emocji nie mogliśmy narzekać. Już na samym początku wynik dla Gospodarzy otworzył Przemysław Kaliski. Po chwili świetnie rozegrana akcja Gości przyniosła wyrównanie dzięki Damianowi Gruchała. Nim pierwsza połowa się skończyła Food Care wypracował dwubramkowe prowadzenie (Dariusz Dębosz i Marcin Juszczyk). Drużyna Kraksport dobrze zaczęła drugą odsłonę spotkania, a trafienie zaliczył Tomasz Zieliński . Jednak Gospodarze szybko wrócili na dobrą drogę kolejne oczka na konto wpisali Tomasz Polowiec x2 i Przemysła Kaliski. Goście próbowali odrobić stratę (dwie bramki Mateusz Masior i Piotr Sikora), ale odkrycie się w obronie spowodowało straty. W rezultacie Food Care zapisał na konie osiem goli, a Kraksport sześć.