W trzecim spotkaniu tego wieczoru na boisko wybiegły ekipy YesSport i Colorex. Gospodarze nie mieli dotychczas szczęścia, aż do dzisiejszego wieczoru. W pierwszej połowie po dośrodkowaniu z linii autowej przez Łukasza Lepczyńskiego - Jakub Figa popisał się ładnym i precyzyjnym uderzeniem z dystansu i dał prowadzenie „Niebieskim”. Później oglądaliśmy ich groźne ataki, ale nie miały one przełożenia na kolejną bramkę. Za to Tomasz Kleszyński z Colorex zaskoczył bramkarza i obrońców strzałem sprzed pola karnego co dało wyrównanie. Na początku drugiej połowy gra układała się nadzwyczaj spokojnie. Akcje pojawiały się z obu stron, ale nie były one trudne do obrony. Zespoły jakby nie miały planu na zmianę wyniku. Ten spokój przerwał Kamil Szkółka, który popisał się umiejętnościami i dopisał na swoje konto ładnego gola z dystansu. Po paru minutach składna i przemyślana akcja Lepczyńskiego i Gajewskiego miała przełożenie na kolejne trafienie. Wynik już nie uległ zmianie, a w rezultacie komplet ciężko wypracowanych pierwszych punktów przechodzi na konto YesSport.