Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Hitowe spotkanie nie zawiodło. Trzecia drużyna ligowej tabeli walczyła o punkty z liderem
Ligi II C. W pierwszej odsłonie działo się niewiele. Drużyny jakby bały się śmielej zaatakować, badając się wzajemnie. Akcji było jak na lekarstwo, a jeśli już doszło do jakiejś bramkowej sytuacji to paradami popisywali się bramkarze obu ekip. Więcej pracy miał jednak bramkarz PKO, Konrad Naworol, który bronił wszystkie strzały lecące w kierunku jego posterunku. Jedyną bramkę w tej części gry zdobył niezawodny Jacek Dziduszko. Na początku drugiej części gry, kolejną paradą popisał się Naworol broniąc rzut karny wykonywany przez Filipa Fanderowskiego. To wydarzenie jeszcze bardziej zmobilizowało graczy PKO. Dziduszko po raz drugi pokonał bramkarza MPEC i sensacja wisiała w powietrzu. Jednak w szeregach obronnych Bankowców zagościło rozluźnienie. MPEC w bardzo krótkim odstępie czasu zdobył dwie bramki, doprowadzając do wyrównania. W końcowej fazie meczu, ponownie na prowadzenie wyszło PKO. Strzelcem bramki po raz kolejny został kapitan Dziduszko. Jednak ostatnie słowo należało do gości. Szaleńcze ataki w końcówce spotkania dały wymierny efekt w postaci bramki. Jakub Oważany strzelając do pustej bramki, dał cenny punkt swojej drużynie. Po tym trafieniu zabrzmiał gwizdek kończący to fenomenalne widowisko.