Bramki
Asysty
Mecz pomiędzy żółtymi a czarnymi zapowiadał się jako wyrównany i ciekawy. I taki też był, tyle że... jedynie w pierwszej połowie. Max-meble starało się szybko strzelić bramkę, w pierwszych minutach zyskując wyraźną przewagę, z której jednak niewiele, poza efektownymi strzałami z dystansu, wynikało. Po pewnym czasie do głosu dochodzić zaczął również iCar. I to właśnie on objął prowadzenie, strzelając gola bezpośrednio z rzutu rożnego. Skromne prowadzenie taksówkarzy utrzymało się do przerwy. Po niej, przewaga gospodarzy była już zdecydowana. Dominowali w każdym elemencie gry, trafiając do siatki nawet w osłabieniu. Pięć kolejnych goli kompletnie rozbiło gości, którzy nie byli w stanie nawiązać w tej części gry równorzędnej walki. Dodać trzeba, że większość z goli iCara była naprawdę przedniej urody. Czarni próbowali stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwników, lecz skutki tego były mizerne. Swoją drugą bramkę strzelili dopiero w samej końcówce, kiedy wynik starcia był już rozstrzygnięty.