Pierwszy mecz był pojedynkiem dwóch międzynarodowych ekip. SSC Internazionale i HCL Poland, walczą o kompletnie różne cele, plasując się w skrajnych rejonach tabeli. Od razu było widać to na boisku. Niebiescy bez problemu zwyciężyli mając ułatwione zadanie, ponieważ ekipa żółtych grała w pięcioosobowym składzie. Goście nie mogli pozwolić sobie na stratę punktów, chcąc utrzymać miejsce na podium. Wszystko zaczęło się w od wykorzystania błędu w obronie przez Carlo Mollica, który sprytnie umieścił piłkę w siatce. Po niedługim czasie do listy strzelców dołączył Antonio Lenguasco Padilla łatwo przedzierając się przez obronę rywala. Później zaskakująco zaatakowali Gospodarze i złapali kontakt dzięki trafieniu Lukasza Neumann`a. Po chwili mogło być już 2:2 ale piłka odbiła się od poprzeczki. Zwarcie szeregów pozwoliło ekipie HCL Poland zdobyć jeszcze trzy bramki, których autorami byli Carlo Mollica, Antonio Lenguasco Padilla i Fabio Anunciada. Na koniec pierwszej części znów zaskoczyli żółci, a konkretnie Ralf Huijnen. W drugiej odsłonie HCL Poland wyraźnie zlekceważył rywala i pozwolił sobie na stratę trzech oczek. Aktywnością wykazali się Ralf Huijnen oraz Gergoe Kosztik. Niebiescy kontrolowali sytuację i na ich koncie wylądowały jeszcze cztery trafienia zdobyte przez Antonio Lenguasco Padilla, Fabio Anunciada oraz Pawła Sobczyka. Gdyby wyeliminować niepotrzebne kłótnie wynik mógł okazać się jeszcze wyższy. W konsekwencji lekko wywalczone punkty przechodzą na dorobek trzeciej drużyny w tabeli.