W trzeciej parze spotkały się zespoły Food Care i Roban. Obie ekipy ostatnio odpoczywały od Biznes Ligi, ale lepiej zmotywowani Goście, spisali się lepiej po powrocie do rywalizacji. Faworyci czarni, mieli ciężki orzech do zgryzienia ponieważ frekwencja nie dopisała. Warto jednak pochwalić szóstkę zawodników walczących do ostatnich minut. Wynik dopiero w 12 minucie otworzył Łukasz Czech z Roban wykorzystując dobre dogranie z rzutu rożnego. Po niedługim czasie niegroźny strzał Piotra Garyckiego okazał się zbyt trudny do obrony co dało podwyższenie wyniku. Kontakt Gospodarze złapali chwilę później po szybko przeprowadzonej akcji, którą świetnie wykończył Miłosz Zachara. Nim skończyła się pierwsza część Karol Kofin kapitalnym lobem dopisał jeszcze jedno oczko na konto jego zespołu. W drugiej odsłonie przewagę błyskawicznie pomniejszyli czarni, a konkretnie Konrad Nowakowicz. Pracowali oni ciężko na kolejne bramki i mimo sporego zmęczenia Przemysław Kaliski wpisał się na listę strzelców dobijając strzał kolegi tym samym wyrównując. W miarę upływu czasu ekipa Roban przechyliła szalę na swoją korzyść. Celne okazały się strzały Pawła Felisia i Piotra Nawracaj. W konsekwencji po bardzo zaciętym meczu Czerwoni zgarnęli komplet punktów do ligowej tabeli.