Na zakończenia piłkarskiego wieczoru z II Ligą D obserwowaliśmy starcie czwartej w tabeli ekipy Bajer Miki z „czerwoną latarnią" – Selvitą. Niebiescy niespodziewanie wysoko zawiesili poprzeczkę ekipie Zielonych. Pierwsza odsłona przyniosła nam tylko dwa trafienia, których autorami zostali: Maciej Kozieł oraz Kuba Wróbel.
Druga połowa bliźniaczo przypominała pierwszą. Atakowali zawodnicy Bajer Miki, jednak bardzo dobrze tego dnia spisywała się obrona Selvity, nie dopuszczając do niebezpiecznych sytuacji. Defensorzy Gości, w drugiej części gry, pomylili się tylko raz. Błąd ten bezlitośnie wykorzystał Karol Jakubowski, który strzałem z prawego skrzydła po długim rogu pokonał Dawida Miodowskiego.
W przyszłym tygodniu Selvita mierzy swoje siły z drużyną 4Football Team. Jeśli Niebiescy zagrają tak uważnie w defensywie jak w starciu z Bajer Miki to możemy stać się świadkami sporego kalibru sensacji.