Drugi mecz kolejki był tym, który przyniósł nam najwięcej emocji. Zaczął się od znakomitej gry pomarańczowych, którzy w pierwszych minutach deklasowali przeciwnika pod względem organizacji i kultury gry. Błyskawicznie objęli dwubramkowe prowadzenie i choć kontaktowym golem odpowiedzieli czarni, kolejne słowo ponownie należało do Dragona. Sporo było akcji, groźnych strzałów i bramek, co sprawiło, że już do przerwy wynik był wysoki – goście prowadzili 5:3. Wszystko było jednak jeszcze sprawą otwartą a IBM nie zamierzał się poddawać. I faktycznie, zdołał doprowadzić do stanu 6:6 i groźnie atakował, jednak końcowe minuty należały do Dragona. Jego dwa kolejne gole przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść gości i choć tuż przed końcem siódme trafienie zanotowali piłkarze IBM, nie byli w stanie dogonić przeciwnika.