Sprawiedliwy remis
Typowy mecz na remis rozegrały ekipy Rolls-Royce i SSC Internazionale. Sporo sytuacji, ciekawe akcje, kibice nudzić się nie mogli. Od pierwszych minut lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, ale brakowało im pomysłu na pokonanie bramkarza rywali. SSC starało się odgryzać kontrami, ale w pierwszej połowie gole nie padły. Po przerwie było równie ciekawie. Dawid Godula dwukrotnie wyprowadzał niebieskich na prowadzenie, ale za każdym razem goście byli w stanie odpowiedzieć wyrównaniem. Siła ofensywna SSC opierała się w tym spotkaniu głównie na Mateuszu Ziębie, który może czuć się cichym bohaterem tego spotkania. Osamotniony napastnik żółtych popisowo rozbijał defensorów Rollsa, trwale zapisując się w ich pamięci.