Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Bez Witki też się da
Pierwsze minuty spotkania z ABB z pewnością nie napawały optymizmem graczy KDWT. Goście lepiej operowali piłką oraz stwarzali sobie kolejne sytuacje. Na szczęscie dla gospodarzy przetrzymali oni początkowy napór ABB i wyszli na prowadznie. Po zmianie stron bieniaminek wrzucił wyższy bieg i defensywa gości nie była już ich w stanie powstrzymać. Na kilka minut przed końcem KDWT wyszło na prowadzenie, a chwilę później dobiło rywala i ustaliło wynik na 4:2. Mężem opatrznościowym w szeregach gospodarzy był Paweł Florkowski, który 2 golami i asystą wydatnie przyczynił się do pierwszych 3 punktów w nowym sezonie. Jak widać Dawid Witko nie ma monopolu na bycie bohaterem KDWT...