Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Brawo Adaś...
Takie okrzyki zdało się słyszeć bardzo często z boiska A, w trakcie meczu Lanstera z Mega Taxi. Wspomniane słowa płynęły z ust zawodników drużyny Lanster, którzy pokrzykiwali na kolegę z zespołu. Trudno się dziwić, skoro Adam Śmiały najpierw pomógł wstać swojemu zespołowi z kolan przy stanie 0:2, a następnie poprowadził go do zwycięstwa notując na swoim koncie cztery gole i dwie asysty. Mega Taxi było na dobrej drodze do wygrania tego spotkania, aż do czasu straty pierwszego gola. Wtedy to rywal przejął inicjatywę i szybko odjechał taksówkarzom.