Derby, to i nerwy być musiały
Na zakończenie wieczoru z II ligą A przyszedł czas na derbowe spotkanie branży taksówkarskiej. Po postawie obu ekip można było odnieść wrażenie, że jesteśmy świadkami starcia, na które obie drużyny czekają cały sezon. Napisać, że spotkanie toczyło się w nerwowej atmosferze to nic nie napisać. W końcu to derby. Początkowe minuty należały do gości, którzy jednak okresu swojej przewagi wykorzystać nie potrafili i zostali za to skarceni. Po przerwie znowu ruszyło Mega Taxi, ale tego wieczora szczęście nie było ich sprzymierzeńcem. Łukasz Dulemba na szczęście jednak nie czekał i z rzutu wolnego podwyższył na 2:0. Goście szybko odpowiedzieli, ale iCar nie pozwolił się dogonić i znowu wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Do zakończenia spotkania obie ekipy dołożyły jeszcze po trafieniu , w efekcie czego po Krakowie i okolicach aż do meczu rewanżowego będziemy jeździć taksówkami iCar.