Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Lider nadal niezatrzymany
Drużyna Lynki była zdecydowanym faworytem tego spotkania, z kompletem punktów przed tym spotkaniem zajmowała pierwsze miejsce w tabeli. Drużyny rozpoczęły nerwowo, mnóstwo fauli, ostra i szarpana gra w środku pola zapowiadała ciężką przeprawę lidera. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowo. Po zmianie stron zespół Lynki ruszył do zdecydowanego ataku, najlepszy zawodnik tego spotkania Tomasz Bojczuk strzelając dwie bramki zdecydował o końcowym rozstrzygnięciu. Mądra gra z przodu i skuteczna obrona pozwoliła Lynce wygrać piąty raz z rzędu.