Capita nadal poza zasięgiem
Trwa seria zwycięstw Capity. Tym razem dowodzona przez Krzysztofa Michalca ekipa nie dała szans SSC Internazionale i wygrała pewnie 7:3. Z pewnością sporym zaskoczeniem jest fakt, że tym razem to nie wspomniany wyżej Michalec odgrywał pierwsze skrzypce w swoim zespole, a nieoczekiwanie w rolę boiskowego kilera wcielił się Błażej Błaszczak, który z 4 golami i asystą został najbardziej efektywnym graczem meczu. Wątpliwości co do końcowego wyniku nie było już po 20 minutach, w których faworyzowani goście prowadzili 4:1. Po zmianie stron zawodnicy w białych koszulkach konsekwentnie realizowali meczowe założenia i nie pozwolili uwierzyć rywalowi, że jakiekolwiek punkty są w jego zasięgu.