Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Wyrównany pojedynek
Zajmująca ostatnią pozycję ekipa Biprotechu walczyła jak równy z równym z piątą w tabeli drużyną LGBS. Granatowi do przerwy prowadzili 2:1. Otwarcie drugiej połowy to cudowna, indywidualna akcja Bartłomieja Kądziołki zakończona strzałem w „okienko” bramki Biprotechu. Zawodnik z 11 na plecach w drużynie LGBS był najjaśniejszą postacią tego meczu – zainkasował trzy bramki, a jak już wspominaliśmy, trzecie trafienie można by oglądać w nieskończoność. Po tym wydarzeniu Granatowi wyraźnie stracili koncentrację, w wyniku czego stracili dwie bramki.