Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Skrobowski "wziął to na siebie"
Pod nieobecność Sularza i Kowala Nidec mógł mieć nadzieje na korzystny wynik w starciu z liderem tabeli. Boisko szybko jednak zweryfikowała ich oczekiwania, a wobec absencji wiodących postaci gospodarzy odpowiedzialność za wynik wziął Bartek Skrobowski. Obrońca niebieskich trzema kapitalnymi asystami przechylił szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny. Nidec stwarzał sytuacje bramkowe, ale Krzysztof Greniewicz zachował koncentrację i skupienie do ostatniego gwizdka sędziego.