Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Rozkręcili się po przerwie

4F postawiło opór faworyzowanemu rywalowi i pomimo gry w osłabieniu pierwsza część gry należała właśnie do nich. Niestety dla gospodarzy to Piwosze w sytuacjach podbrakowych zachowali więcej zimnej krwi i po golu do szatni to oni prowadzili 2:1. Po zmianie stron Kompania wrzuciła wyższy bieg i odniosła bezapelacyjne zwycięstwo. Brak Miłosza Mikołajczyka w bramce był aż nadto widoczny, więc wynik 7:1 dziwić nie powinien. Świetny występ w barwach wicelidera zanotował Piotr Kapusta, który rządził i dzielił w środku pola, a także był autorem 4 trafień.