Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Trzecie zwycięstwo Biprotechu
Było to wyrównanie spotkanie, ze wskazaniem mimo wszystko na Biprotech. Przez długi okres czasu utrzymywał się wynik 3:2 i to Atal miał kilka dogodnych sytuacji na wyrównanie. Jednak bramka na 4:2 w końcówce, całkowicie pozbawiła Czerwonych złudzeń na korzystny rezultat. Wynik mógł być bardziej okazały, lecz Stanisław Banach, nie wykorzystał rzutu karnego. Stara mantra, że poszkodowany nie powinien egzekwować „jedenastek” po raz kolejny okazała się bezlitośnie prawdziwą. Dzięki temu zwycięstwu, Biali zamienili się pozycjami z Atalem i to oni zajmują siódmą lokatę po tej serii gier.