Bramki
Asysty
Zaskakująca pierwsza połowa
W pojedynku Dawida z Goliatem faworytem mógł być tylko jeden z zespołów, ubiegłoroczny tryumfator rozgrywek w starciu z beniaminkiem miał wygrać wysoko i bez żadnego problemu. Ku zaskoczeniu wszystkich jako pierwszy na prowadzenie wyszedł spisywany na straty ABB, podrażnieni takim obrotem spraw zawodnicy w białych strojach rozpoczęli oblężenie bramki przeciwnika, ale bohater pierwszej połowy Paweł Hebda wyczyniał cuda w bramce czego efektem był wynik 1:0 do przerwy dla Czarnych. Po zmianie stron ABB nie zamierzało bronić wyniku, taka otwarta gra z faworytem rozgrywek nie mogła przynieść nic dobrego i Medicina szybko wyszła na prowadzenie pozbawiając złudzeń rywala – decydujące były zagrania Bizonia, który miał spory udział przy trafieniach. Kolejne bramki były juz kwestią czasu i Medicina wygrała pewnie i wysoko ostatecznie 5:1. ABB pokazało kolejny raz, że jeszcze nie raz może napsuć krwi wyżej notowanym przeciwnikom.