Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Bramki
Asysty
Mecz spod znaku liczby "3"...
Trzecie spotkanie dnia, w którym jeden z zespołów skompletował trzecie zwycięstwo, a drugi trzecią porażkę. Tym razem Zasada musiała uznać wyższość Rigor Mortis, chociaż zrobiła wszystko by tak się nie stało. Rigor prowadził już 3:0 i to najwyraźniej uśpiło Jakuba Rybickiego i spółkę. Zasada w drugiej odsłonie dwukrotnie złapała kontakt bramkowy i w ostatnich sekundach dążyła do wyrównania, jednak doświadczony Rigor Mortis nie dał wyrwać sobie kompletu punktów. Kolejne już w tym sezonie dobre zawody rozegrał wspomniany Jakub Rybicki, autor trzech goli i asysty.