Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Wymęczone zwycięstwo...
Especto było stroną przeważającą, ale długo z tego faktu nic nie wynikało. Po strzale z rzutu wolnego Tomasza Niedojada to Vsoft wyszedł na prowadzenie, po czym zamknął się na własnej połowie. Biali długo nie mieli pomysłu na rozmontowanie rywala. Szczęśliwy „centrostrzał" Marcina Ciepłego dał wyrównanie Especto. Druga odsłona nie przyniosła zmiany obrazu gry. Na dwie minuty przed końcem drugiej połowy, w polu karnym przytomnie odnalazł się Rafał Siemiński, zapewniając Especto komplet punktów.