Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Osłabieni, ale ambitni
Widząc 6-osobowy skład gospodarzy można było spodziewać się łatwego zwycięstwa KPR-u. Nic takiego jednak nie miało miejsca, a Salumanus pomimo porażki za swoją ambicję zasłużył na pochwałę i słowa uznania. W pierwszej części nie było widać zdecydowanej przewagi gości, którzy nie potrafili wykorzystać faktu, że grają w przewadze. Zmiana stron przyniosła mądrość w ich poczynaniach i zamiast bezsensownych strzałów z trudnych pozycji pojawiły się koronkowe akcje i próby "wyklepania" rywala. Ostatecznie KPR wygrał 6:2, ale ze swojej gry nie może być do końca zadowolony.