Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Nerwy i rykoszety

O tym spotkaniu zawodnicy PKO Banku Polskiego będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Po meczu słów komentarza brakowało kapitanowi ,,Bankowców’’ Jackowi Dziduszce, który po raz kolejny potwierdził, że ma nosa do zdobywania. Zawodnikom obu ekip sprzyjało szczęście. Za nim piłka zatrzepotała w siatce, po drodze odbiła się od kogoś i myliła bramkarza. W drugiej części nieutrzymane nerwy na wodzy i czerwona kartka dla Mikołaja Leśniakiewicza okazały się punktem zwrotnym. Wcześniej zabójczą akcję na gola zamienił rozgrywający dobre zawody Dariusz Dębosz.