Od 0:2 do 3:2
Mało kto się spodziewał aż tak ciężkiej przeprawy Rigoru Mortis z 4F. Lider dał się szybko zaskoczyć i długo nie mógł się otrząsnąć. Na dodatek rozpędzony zespół Tomasza Wątora podwyższył na 2:0 i zapachniało niespodzianką. Sygnał do odrabiania strat piękną główką dał Konrad Nowosad. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy Rigor wyrównał stan rywalizacji, która zaczęła się od początku. 4F miało swoje okazje, ale ,,biało-czarnym’’ brakowało wykończenia. O losach meczu zadecydował Dariusz Bugajski, który skutecznie zamykał akcję po podaniu Jacka Kopecia.