Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Ależ otwarcie!
Po dwóch błyskawicznych ciosach ciężko jest się pozbierać i nawiązać walkę z rozpędzonym rywalem. go Rolls-Royce robił co mógł, ale przeciwnik był tego wieczora zbyt silny i do tego grał w innej lidze. Wysokie prowadzenie do przerwy sprawiło, że po zmianie stron TNT bardziej cieszyło się piłką i wyprowadzało szybkie i niezwykle groźne kontry. Na otarcie łez dla "niebieskich" trafił Filip Kramarczyk, ale to było wszystko na co stać było tego wieczora gości.