Grają jak nigdy, przegrywają jak zawsze
Kiedy nasz pech wreszcie się skończy!? Takie pytanie zadają sobie zawodnicy Kolportera, którzy robią wszystko co w ich mocy żeby wreszcie wygrać, ale złośliwy los ewidentnie im nie sprzyja. Mecz z EC Engineering był kolejnym niezłym w ich wykonaniu, ale jak to już zwykło bywać...przegranym. Gospodarze obiektywnie muszą przyznać, że tego wieczora zespołem lepszym i stwarzającym więcej sytuacji był rywal, ale to również trzeba docenić. Wygrać pomimo słabszego dnia potrafi niewiele ekip. Lider zespołu Maciej Golmento postanowił zabezpieczać grę EC od tyłu i jego brak przebojowości z przodu był aż nadto widoczny. Za tydzień kolejna szansa przed Kolporterem, rywalem będzie Deutsche Bank. Czy wreszcie "pomarańczowi" odniosą zwycięstwo?