Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Wszystko się może zdarzyć...
Małą niespodzianką można nazwać rozstrzygnięcie tego spotkania. Będący blisko zapewnienia sobie utrzymania Fideltronik nie sprostał balansującej nad przepaścią drużynie PKP. "Kolejarze" od pierwszych minut byli zespołem bardziej aktywnym i to oni nadawali ton grze. Do przełomowego momentu mogło dojść, gdy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Krystian Gruszczyński. Wtedy to Fideltronik zbliżył się do rywala, ale ten odpowiedział kolejnymi golami w końcówce, ugruntowując tym samym swoje zwycięstwo. PKP zgarnia bezcenny komplet punktów i do bezpiecznego miejsca traci już jedynie dwa oczka.