Szczęśliwa siódemka w „pechowej” trzynastej
Pojedynek przedostatniego Salumanusa z szóstym EY nie przyniósł niespodzianki, ale zawodnicy w czarnych strojach po ostatniej druzgocącej porażce z BWI pokazali charakter i pomimo przegranej zagrali dobre spotkanie. Efektowny początek zanotowały obydwa zespoły – wynik otworzył EY, ale po chwili było już 1:1. Faworyt tego spotkania tuż przed przerwą zadał dwa ciosy, dzięki czemu na kolejną połowę wychodził z dwubramkową zaliczką. Druga część spotkania po strzeleniu bramki kontaktowej przez Czarnych zapowiadała spore emocje, jednak zawodnicy w żółtych koszulkach szybko się otrząsnęli łatwo zdobywając kolejne trafienia, dzięki czemu kolejne zwycięstwo stało się faktem.