Machnicki na wagę punktu
Ostatnie dzisiejsze spotkanie to kolejny „nierówny” pojedynek, w którym jeden z zespołów – tym razem Pegasystems – rozpoczyna mecz mając w swoich szeregach jednego zawodnika mniej. Google jak najszybciej chciało wykorzystać taki obrót spraw, ale aż do szesnastej minuty musieliśmy czekać na pierwsze trafienie Czarnych, Pegasystems jednak szybko wyrównało a Google ponownie tuż przed przerwą wyszło na prowadzenie. Na drugą część Niebiescy wyszli już w kompletnym składzie i spotkanie rozpoczęło się od początku, zawodnicy obydwóch drużyn koncertowo marnowali stuprocentowe sytuacje często nie trafiając do pustej bramki. Końcowe minuty należały jednak do Pegasystems – najpierw nie udało się wykorzystać rzutu karnego, następnie w sytuacji sam na sam Machnicki przegrał pojedynek z bramkarzem, ale w ostatniej akcji meczu się zrehabilitował i doprowadził do remisu.