Bramki
Asysty
Walka do końca...
Bardzo wyrównane spotkanie ukazało nam w pełni wagę zdobywanego z biegiem lat doświadczenia w mającej swoją specyfikę grze 7x7 na małym boisku. Ekipa PKP miała w ofensywie sporo argumentów – z dobrze dysponowanym Popielem na czele – by walczyć w tym meczu o 3 punkty. Zostały im one jednak błyskawicznie wytrącone 'z rąk' już na początku spotkania przez zawodników Fideltronik, którzy do bardzo umiejętnej gry w destrukcji dorzucili w pierwszej połowie jedną bramkę, i to oni schodzić mogli na przerwę z większymi nadziejami na końcowy sukces. W drugiej części gry do pewnego czasu gra wyglądała bardzo podobnie, a podwyższenie prowadzenia na 2:0 dawało zawodnikom grającym w czerwonych strojach względny spokój. Był on jednak bardzo zwodniczy – chwila dekoncentracji kosztowała ich utratę dwóch bramek i zdecydowanie niesatysfakcjonujący wynik remisowy, który utrzymywał się niemal do końca spotkania. W ostatnich minutach to Fideltronik wykazywał jednocześnie większy spokój i bardziej zdecydowanie dążył do przechylenia szali na swoją korzyść. Postawa ta została nagrodzona – bramka zdobyta w końcówce dała im upragnione i w pełni zasłużone 3 punkty.