Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Z piekła do nieba

Biprotech prowadząc dwoma bramkami, kontrolując przebieg spotkania… ostatecznie przegrywa. Pościg Nokii rozpoczął się w 6 minucie drugiej połowy, kiedy to Gospodarze wykorzystali nieporozumienie bramkarza z obrońcą. Chwilę potem było już 2-2, a zawodnicy Nokii wyraźnie złapali wiatr w żagle, co zwiastowało niesamowicie ciekawą końcówkę. Na 5 minut przed końcem spotkania sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Łukasz Jurkowski, zapewniając trzy punkty swojej ekipie.