Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Zaskoczyli, znowu jakością wykonania
Po pierwszym golu Bartłomieja Bobera z drużyny Kolpolter, wydawać by się mogło, że to pomarańczowi będą bardziej aktywni. Nic bardziej mylnego, gdyż nie minęło dużo czasu, aby Szymon Szeliga i Bartłomiej Szysz z drużyny Samsunga trafili do siatki dwa razy pod rząd. Kolejna część tego spotkania mijała dalej pod dyktandem Samsunga, lecz Kolporter zdołał dość groźną sytuację podbramkową, którą pięknie wybronił Konrad Gołda w ostatniej chwili wybijając piłkę sprzed bramki. W drugiej połowie Kolpolter zaczął się budzić, lecz brakowało im zgrania, co doprowadziło do przegrania tego spotkania.