Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Przeksięgowali bramki
Przez całą pierwszą połowę ekipa z Rolls-Royce, pomimo usilnych próśb ich bramkarza zawodziła w jednym zadaniu - kryciu Jacka Dziduszko. Stracili przez to aż trzy bramki w pierwszej połowie meczu (w tym dwie pod rząd) i jedną zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy. Pierwszą piłkę do siatki posłał Karol Krawczyk, zdobywając pierwszy punkt dla niebieskich. Jednakże nie powstrzymało to duetu Jarosława Kraula i Marcina Hyla od ustrzelenia dwóch bramek pod rząd, czym najwidoczniej rozzłościli Rafała Proszkowskiego, który zaraz po nich pobiegł po drugi punkt dla ekipy Rolls-Royce.