Coś ich zblokowało
Spotkanie przedostatniej drużyny z piąta od początku zapowiadało się ciekawie. W pierwszej połowie drużyny szybko wymieniały się strzałami na bramki. Aż trzy trzy piłki musiały wylądować w bramce białych, aby Ci się ocknęli i odpłacili tym samym. Druga połowa z początku przyniosła dwie bramki dla drużyny w żółci, lecz chwilę później ich rywale złapali kontakt i wyrównali wynik. To jednak zmotywowało Dedax do ostrzejszej gry, dzięki czemu zdobyli oni kolejne dwie bramki wygrywając to spotkanie. Na uwagę zasługują gracze Bartek Kiełbus (Mota-Engil) oraz Piotr Kajda (Dedax) którzy ustrzelili po cztery bramki dla swoich drużyn.