Długo wyczekiwany sukces
W czwartym spotkaniu zmierzyły się ekipy Mota-Engil i Lynka, czyli dziewiąta drużyna z czwartą. Poziom był bardzo wyrównany, czym można się było zdziwić biorąc pod uwagę różnicę aż pięciu miejsc. Już po pierwszej połowie widać było, że obu ekipom zależy na zwycięstwie, lecz to biali wysuneli się na prowadzenie trzema bramkami. Dopiero w drugiej odsłonie zobaczyliśmy lepszą grę Lynki, która ustrzeliła bramkę i próbowała złapać kontakt, lecz przeciwnicy ją prześcignęli strzelając kolejną bramkę. Koniec końców spotkanie zakończyło się dość zaskakującym wynikiem 5:2, dzięki czemu drużyna w bieli wspięła się na siódme miejsce.