Black Mesa minimalnie lepsza
Pojedynek walczącej o pozostanie na podium Black Mesy z zamykającą ligową tabelę drużyną ZasadaAuto.pl lepiej zaczęli piłkarze w czarnych trykotach. Dość szybko objęli prowadzenie i dzięki dobrej postawie Wojciecha Misia w bramce długo utrzymywali korzystny dla siebie wynik. Przed przerwą jednak bramkę dla ZasadaAuto.pl strzelił grający bardzo dobre spotkanie Sebastian Stachel i mieliśmy 1:1. Po zmianie stron dwa razy trafili zawodnicy Black Mesy i wydawało się, że kontrolują to co dzieje się na boisku. Wtedy ponownie do bramki trafił Stachel i u piłkarzy drużyny ZasadaAuto.pl pojawiła się iskierka nadziei na urwanie choćby punktu. Iskierka, którą szybko zgasił sędzia informując, że do końca spotkania zostało raptem 10 sekund. Nic ciekawego przez ten czas się nie wydarzyło i z tarczą tym razem z boiska zeszła Black Mesa.