Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Rozpędzone PKP nie do zatrzymania
Spotkanie drużyn, które do tej pory miały na swoim koncie taką samą ilość punktów przyniosło sporą niespodziankę, nikt chyba nie spodziewał się tak jednostronnego widowiska zwłaszcza, że to Fideltronik stawiany był w roli faworyta. PKP Cargo już w pierwszej połowie czterokrotnie skarciło bramkarza przeciwników. Na drugą część spotkania zawodnicy w czerwonych koszulkach wyszli po to aby walczyć o chociażby jeden punkt, jednak świetnie dysponowane dzisiaj PKP na czele z Gruszczyńskim i Durakiem rozprawiło się z rywalem nie pozostawiając Fideltronikowi żadnych złudzeń.