Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Gągol to za mało, Mota gromi BWI...
Bardzo jednostronne spotkanie. W zasadzie jedynie na początku BWI nawiązało jakąkolwiek walkę z przeciwnikiem, który po krótkiej rozgrzewce począł raz za razem aplikować rywalom kolejne bramki. BWI przez całe spotkanie bazowało głównie na indywidualnych zrywach Gągola, co wobec bardzo dobrej dyspozycji zawodników Moty nie mogło zdać się na wiele, choć wspomniany napastnik BWI dał kilka okazji do wykazania się golkiperowi rywali. Końcowy wynik 7:0 dla Moty nie pozostawia złudzeń co do tego, komu należało się dziś dopisanie do ogólnego dorobku kolejnych 3 punktów.