Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Especto gra, IBM strzela
To miał być łatwy pojedynek dla Especto, zawodnicy w białych koszulkach podeszli lekceważąco do rywala i to się zemściło. Pierwsza połowa optycznie należała do Especto, zawodnicy postawili na posiadanie piłki – widoczna była przewaga optyczna a gole wydawały się kwestią czasu, jednak IBM po jednej z kontr za sprawą Nawrockiego wyszedł na prowadzenie. Drugą połowę świetnie rozpoczął Fiust doprowadzając do wyrównania ale ku zaskoczeniu wszystkich IBM błyskawicznie wyszedł na prowadzenie dzięki Wąsikowi, zawodnicy w błękitnych koszulkach dokładając przed ostatnim gwizdkiem jeszcze kilka trafień sprawili sporą niespodziankę urywając punkty faworytowi.