Cierpienia lidera
Blisko straty pierwszych punktów w sezonie był zespół Mota-Engil. Gospodarze fatalnie weszli w mecz i już po kilku minutach przegrywali 0:1. Świetnie zorganizowane w defensywie Extend Vision nie pozwalało rywalowi na rozwinięcie skrzydeł, a ich szybkie kontry siały spustoszenie w defensywie lidera. Pod koniec pierwszej części gry kilka świetnych okazji stworzyła sobie Mota, ale Marcin Tomaszewski pokonać się nie dał. Nie pokonał go również strzałem z rzutu karnego Mateusz Kapusta, posyłając piłkę wysoko nad poprzczką. Goście "pękli" kilka minut przed końcem. 3 stracone gole w niedługim odstępie czasu skutecznie wybiły im z głów marzenia o punktach w tym starciu, a liderowi dały jakże cenne 3 punkty.