Bramki
Asysty
Idea Bank minimalnie lepsza od NEC
Gdyby opisać ten mecz jednym słowem to byłby to 'chaos'. Widać było, że obie ekipy dopiero debiutują w rozgrywkach Biznes Ligi i wszelkie schematy taktycznie nie są jeszcze najlepiej dopracowane. Na boisku było sporo niedokładności, co niestety przekładało się na brak sytuacji bramkowych. Jedyna bramka w pierwszej połowie padła po samobóju bramkarza NEC. W drugiej połowie na szczęście było już lepiej i zawodnicy stwarzali zagrożenie raz pod jedną, raz pod drugą bramką. Przykładem tego może być gol zdobyty już w 21. minucie przez zawodnika NEC. Kilka minut później oglądaliśmy skutecznie wyegzekwowany rzut karny dla Idea Banku oraz składną akcję, po której również obejrzeliśmy bramkę i było 3:1. Zawodnicy NEC zdołali odpowiedzieć jedynie trafieniem na 30 sekund przed końcem meczu, ale było to za mało, aby myśleć tego wieczora o choćby punkcie.