Bramki
Asysty
Ciężka przeprawa Team Ad-Kam
Bardzo wyrównane spotkanie rozgrywane od samego początku w niezłym tempie. Jako pierwszy na prowadzenie wyszła ekipa BAT, co bardzo podrażniło rywala, który seryjnie zaczął sobie stwarzać sytuacje podbramkowe, z których jedna wykorzystał Michał Kołek. Chwilę później mogło być 2:1 dla Team Ad-Kam, jednak arbiter nie uznał bramki zdobytej tuż po wznowieniu gry od koła środkowego. Prawidłowego - choć mocno szczęśliwego - gola po błędzie golkipera rywala zdobył za to BAT i wynikiem 2:1 zakończyła się pierwsza połowa spotkania. W drugiej odsłonie szybko na prowadzenie wyszedł Ad-Kam, a na listę strzelców dwukrotnie wpisał się wspomniany wcześniej Kołek. Wyrównał po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego Witek - ten sam zawodnik dał również prowadzenie... Ad-Kamowi po tym jak piłka odbita przez bramkarza rykoszetem trafiła w niego po czym wpadła do siatki. Minute przed końcem Ad-Kam podwyższył na 5:3 i stało się jasne, że 3 punkty powędrują na konto tej właśnie ekipy.