Bramki
Asysty
mBank wciąż w walce o II ligę
Bardzo ciekawe spotkanie mogliśmy obejrzeć na zakończenie dnia meczowego. Naprzeciw siebie stanęły drużyny z górnej połówki tabeli, wciąż zamieszane w walce o awans. Spotkanie miało tempo, były groźne okazje, składne akcje czyli generalnie wszystko co chcielibyśmy oglądać w każdym meczu. Pierwszą bramkę w meczu zdobyli gracze Zamaku. Prowadzenia tego nie udało się jednak utrzymać do przerwy, a co gorsza dla Zamaku, mBank strzelił 2 gole i to właśnie ta drużyna schodziła na przerwę w lepszych nastrojach. Mogło być inaczej, ale rzutu karnego w pierwszej połowie nie wykorzystał Mateusz Bogacz. Po zmianie stron zespół mBanku zaczął powiększać swoje prowadzenie głównie wyprowadzając groźne kontrataki. Przy stanie 4:1 mieliśmy kontrowersyjną sytuację kiedy to piłka wpadła do bramki mBanku prawdopodobnie przez dziurę w bocznej siatce i po krótkiej przerwie w grze sędzia Dominiak ostatecznie nakazał grę od bramki. W końcówce spotkania mBank zdobył jeszcze jedną bramkę i tym samym wygrywając mecz przedłużył swoje szanse na awans. Sęk w tym, że nie wszystko zostało w nogach graczy mBanku. Oprócz wygranej ze Sterlingiem muszą oni liczyć również na wygraną AMARY w starciu z Placem Nowym 1.