Bramki
Asysty
Machnicki to za mało
Zespół Nidec zasadniczo samym przyjściem na spotkanie zagwarantował sobie zwycięstwo. Jednak na przykładzie innych lig można zobaczyć, że niejednokrotnie czerwone latarnie potrafią zaskakiwać i pokonywać nawet liderów. Dlatego też zespół Nidec spokojnie i pewnie rozgrywając piłkę sukcesywnie wychodził na prowadzenie. Dwie bramki Jakuba Plucińskiego potrafiły wprawić w osłupienie. Jednak druga połowa pomimo tego, że rozpoczęta bramką gospodarzy ukazała nam zdecydowanie lepszą grę gości, którzy szybko odpłacili się strzelając pierwszą bramkę. Musieliśmy poczekać jeszcze kilka minut na kolejną bramkę zespołu Pegasystems, jednak szybkie tempo drugiej połowy spotkania nie pozwalało się nudzić.