Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Drugi bieg...
Pierwsza połowa bardzo wyrównana, zakończona jednobramkowym prowadzenie Atalu, co zwiastowało spore emocje w drugiej odsłonie. Tych nie zabrakło, pomimo, że Pishchevskyi szybko wyprowadził Atal na kilkubramkowe prowadzenie. Dragon nie złożył broni i w ostatnich pięciu minutach również popisał się serią bramkową. Jednak na coś więcej, niż dwubramkowa przegrana zabrakło czasu. Dzięki tej wygranej Atal zrównał się punktami z dzisiejszym rywalem.