Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Wygrali lepsi
Od pierwszego gwizdka widać było, że nie będzie to łatwe spotkanie dla Klonexu, który na ten mecz stawił się w szóstkę graczy. Pomimo tego przez pierwsze dziewięć minut udawało mu się blokować przeciwników, jednocześnie kilkukrotnie stworzyć sobie sytuacje bramkowe. Do gwizdka kończącego pierwsza polowe gospodarze tracili już dwie bramki do zespołu Lynka, lecz drugą polowe rozpoczynali jakby było zero do zera. Gdy goście prowadzili już pięcioma bramkami zawodnik Klonexu na trzy minuty przed końcem strzelił bramkę "na otarcie łez"