Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Przetrwali wojnę nerwów
Ekipa Polplastu jeszcze dobrze nie rozpoczęła meczu, a juz przegrywała 0:2! Dwukrotnie do siatki ,,granatownych’’ trafiał Michaił Kisielewski, wykorzystując dużą bierność obrońców przeciwnika. Mówiąc kolokwialnie, Polplast nie wyszedł z szatni. W drugiej części meczu oglądaliśmy zupełnie inną ekipę Rafała Brasia – walczącą i stwarzającą sobie liczne sytuacje bramkowe. Już pierwsza zakończyła się golem kontaktowym. Po nim na boisku zrobiło się nerwowo. Ciśnienia nie wytrzymywali jedni i drudzy, ale to Polplast przetrwał te wojnę nerwów i w końcówce rozłożył rywala na łopatki. Bohaterem został Tomek Marchiński, autor obu trafień.