Przepiękny gol rozstrzygnął
Od pierwszej minuty obie ekipy były mocno skupione na swoich boiskowych zadaniach, co nie ułatwiało żadnej z nich tworzenia bramkowych sytuacji. Dodatkowo w HCLu nieobecny tego dnia był najlepszy strzelec tej drużyny - Vincenzo Elia. Mimo tego więcej dogodnych sytuacji bramkowych w pierwszej połowie stworzył sobie HCL. Zespół ten wyszedł również na prowadzenie za sprawą fantastycznego gola z dystansu, którego zdobył Fabio Andre Dias MAdeiros. Po zmianie stron żadna z drużyn nie wypracowała sobie widocznej przewagi. Można powiedzieć też, że środkowa część drugiej połowy była nieco przespana, gdyż przez dobre 10 minut nie byliśmy świadkami żadnej ciekawej akcji. Zawodnicy obu drużyn do ataków ruszyli jeszcze w końcówce spotkania, ale żadnemu nie udało się skierować piłki do siatki. HCL skromnie wygrywa z Rolls-Royce'm i z 5 miejsca w tabeli robi skok aż na drugi stopień podium.