Osłabiony Hostel Deco skromnie wygrywa
Spotkanie dobrze zaczęli zawodnicy Hostelu Deco, gdyż już w 5 minucie za sprawą Karola Styczyńskiego wyszli na prowadzenie. W kolejnych minutach pierwszej połowy działo się niewiele ciekawego. Zawodnicy operowali piłką głównie w środkowej części boiska, a groźne ataki rozbijane były przed strefą pola karnego. Wyjątkiem była akcja Marcina Suszka, zawodnika ściągniętego z Lynki, po której podwyższył prowadzenie Hostelu Deco. Ciekawiej na pewno było w drugiej odsłonie. Zaczęło się od szybko strzelonego przez Mateusza Gomularza kontaktowego gola dla iCaru. Następnie zawodnicy z obu ekip zaczęli stwarzać spore zagrożenie pod bramkami rywali i zarówno Gajoszek jak i Młodzianowski mieli w tej części gry sporo pracy. Lepiej to spotkanie wspominał będzie jednak ten pierwszy. Co prawda jako jedyny puścił gola w drugiej połowie, ale zaliczka bramkowa z pierwszej połowy okazała się wystarczająca, aby osłabiony Hostel Deco sięgnął po 3 punkty. Przy takim wyniku zespół iCaru żegna się z I ligą, a Hostel Deco dalej ma wszystko w swoich rękach jeśli chodzi o kwestię utrzymania w lidze.